| ||
Poseł Bogdan Pęk w Olkuszu NADZIEJA DLA OPCJI ANTYUNIJNEJ 31 maja w Hali Sportowej w Olkuszu odbyło się spotkanie z kandydatem do Parlamentu Europejskiego Posłem LPR Bogdanem Pękiem. -Największym zagrożeniem, jakie stoi przed Rzeczpospolitą nie jest samo wejście do Unii Europejskiej, ale projekt konstytucji europejskiej, który zmienia całkowicie tę rzeczywistość, którą już w referendum próbowaliśmy odrzucić - powiedział Poseł B. Pęk. - Ale z UE można jeszcze wyjść. Analogicznie tak, jak weszliśmy, to znaczy w drodze powszechnego referendum, gdyby się znalazł taki parlament, którego większość zdecydowałaby się je zwołać. Natomiast po przyjęciu projektu konstytucji takiej możliwości już praktycznie nie będzie. Wyjście z UE będzie możliwe za zgodą dwóch trzecich Parlamentu Europejskiego – jak zapisano w traktacie konstytucyjnym. Państwa, które są hegemonami w UE nie zgodzą się jednak na wyjście żadnego kraju, który dostarcza im rynku i zwiększa ich potęgę. -Sami tylko Niemcy wyliczyli, że akcesja Polski na przyjętych warunkach oznacza przyrost ich dochodu narodowego w jednym roku o półtora procent – zauważył Poseł Pęk. – Tymczasem my uzyskaliśmy w negocjacjach warunki wręcz skandaliczne. Można było otrzymać trzydzieści miliardów więcej na dziesięć wstępujących państw, z czego połowa należałaby się Polsce. I wtedy byłaby zupełnie inna rozmowa o warunkach. Dziś widać już gołym okiem, że koszt akcesji – polityczny, społeczny i gospodarczy – jest potężny. Na lewicy i na Platformie -Polska lewica w obliczu totalnej przegranej i nie wejścia do przyszłego parlamentu podzieliła się na tych „złych”, którzy zostali i na tych „dobrych”, co wyszli, z „najwybitniejszym” przedstawicielem, panem Markiem Borowskim. Dzisiaj kreuje się on na tego, który wyszedł w odpowiednim momencie i będzie tworzył „zdrową” lewicę, gdy tymczasem jest to skandaliczna ucieczka szczurów z tonącego okrętu. Poseł B. Pęk zauważył też: - Jeżeli wyborcy przechodzą z SLD do Platformy, to znaczy, że nie rozumieją nic. No chyba, że wierzą w Jana Marię W. Rokitę, który przeszedł przez wiele partii, a poglądy ma wciąż te same. Platforma to jest partia, która powinna reprezentować około 5 procent najbogatszych ludzi w Polsce – a maksimum dostaje 30. Nadzieja w opcji antyunijnej -Liga Polskich Rodzin jest formacją prawicową, przywiązującą ogromną wagę do zasad, etyki chrześcijańskiej. – powiedział Poseł Pęk - Tylko Liga, z liczących się partii, mówiła prawdę o akcesji. I dzisiaj wyszło na nasze. Obecnie, po wyborach do Parlamentu Europejskiego, widzimy, że notowania opcji antyunijnej poszły w górę. LPR była druga, po Platformie Obywatelskiej. To nastraja optymistycznie, daje nadzieję, że, jak przewidywał Poseł Pęk: -W następnych wyborach do parlamentu polskiego również wygra ta opcja (antyunijna, prokatolicka i propolska – przyp. TW). Bo o to właśnie w tym wszystkim chodzi. Opracował Tomasz Wilczyński Dodano dnia 03 Jul 2004 przez Tomek | ||
Tel. Kancelaria: (0-32) 643-15-20; fax (0-32) 647-81-57 Tel. Ks. Proboszcz:(0-32) 643-08-91 e-mail Parafii: bazylika@bazylika.pl All rights reserved. Copyright © by Bazylika Olkusz 2003. |