Ocalenie narodowe w Intronizacji Chrystusa Króla


KRÓLUJ NAM CHRYSTE !

„Panie, Tyś Królem naszej Ojczyzny i każdego z nas”
(podpis do obrazu Chrystusa Króla)

„Pan Jezus prawie nagli moją duszę, bym wszystko czyniła, co tylko jest w mej mocy, by przyspieszyć ten dzień błogosławiony oddania całych narodów pod panowanie Jego Słodkiej Miłości” – pisze Służebnica Boża Rozalia Celakówna, polska mistyczka - apostołka osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu oraz Intronizacji Chrystusa Króla w Polsce, a przez Polskę we wszystkich narodach i państwach - w „Wyznaniach z przeżyć wewnętrznych” (książka z NIHIL OBSTAT Towarzystwa Jezusowego). Chrystus w jednym ze spotkań z nią powiedział:
„Ja chcę niepodzielnie panować w sercach ludzkich. Proś o przyspieszenie mego panowania w duszach przez Intronizację” (jw.).


Czas na Intronizację Chrystusa Króla
Polska jest miejscem trzech wielkich dzieł: 1. Zjednoczenie Maryjne, wraz z obraniem Matki Bożej na Królową Polski; 2. Miłosierdzie Boże, którego iskra została zapalona na polskiej ziemi poprzez Św. Faustynę („Dzienniczek”, nr 83: „Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia”); 3. Intronizacja Chrystusa na Króla wszystkich narodów, której żąda Pan Jezus, mówiąc o tym Służebnicy Bożej Rozalii Celakównej. Dwa pierwsze dzieła – dwie „torpedy Niebo-ziemia”, jak je nazwał Ks. dr hab. Piotr Natanek podczas rekolekcji w Kutnie (2007 r.) – zostały już przeprowadzone – „torpedy” są już „odpalone”. Dziś pogłębiamy Maryjność i czcimy Miłosierdzie Boże, które w Akcie zawierzenia Mu świata, poniósł na cały glob Sługa Boży Ojciec Święty Jan Paweł II. Pozostała jeszcze trzecia „torpeda”. Dzieło Intronizacji Chrystusa Króla.
Początkiem tego dzieła musi być Intronizacja Jezusa Chrystusa w sercach, duszach ludzkich oraz w rodzinach. Następnie w całych narodach. Pan Jezus mówi, by Aktu tej pełnej Intronizacji dokonały wspólnie parlamenty i rządy z prezydentami państw oraz episkopatami poszczególnych krajów - razem. Tego Aktu musi dokonać Polska. Jako, że orędzie Jezusa Chrystusa wyszło z Polski poprzez Służebnicę Bożą Rozalię Celakówną, nasza Ojczyzna została wyróżniona, ale i szczególnie zobowiązana do rozpoczęcia Intronizacji Chrystusa Króla na świecie. Najpierw trzeba przyjąć Chrystusa jako Króla do naszych serc i rodzin. A gdy to się stanie, trzeba przedstawić rządowi tę sytuację, by został w ten sposób zobowiązany i niejako postawiony przed faktem dokonanym, że Naród tego pragnie i, w imię Boże, od władz państwowych żąda wspólnej Intronizacji. Inaczej bowiem trudno chyba będzie spełnić tę wolę Jezusa Chrystusa, Pana naszego. Bo choć wielu polityków chwali się swoją wiarą katolicką, to niewielu wierzy naprawdę i do końca. Intronizacja ta, jak podkreśla Ks. Piotr Natanek, uchroni narody przed przyszłymi nieszczęściami, które nadejdą, przyjdą na świat.

Królowanie Chrystusa warunkiem zwycięstwa
W marcu 1938 roku Służebnica Boża Rozalia Celakówna usłyszała na modlitwie głos wewnętrzny: „Trzeba ofiary za Polskę, za grzeszny świat (…). Straszne są grzechy Narodu Polskiego. Bóg chce go ukarać. Ratunek dla Polski jest tylko w Moim Boskim Sercu”, „w sprawie intronizacji” („Wyznania …”). Intronizacja jednak nie odbyła się w tamtym czasie - zapewne dlatego, że Ks. Kard. Hlond nie mógł jej dokonać, gdyż „rząd polski to była jedna <>” (Ks. P. Natanek). Józef Piłsudski - według analizy naukowej Ks. dra hab. Piotra Natanka (wykładowcy na Wydziale Historii Kościoła /PAT / Uniwersytet Papieski/), na podstawie „Dzienniczka” Św. Faustyny i danych historycznych - po śmierci 12 maja 1935 odrywał się od ciała w strasznych mękach, przy oskarżeniach dusz, dziewięcioletnich od momentu śmierci (choć dusze nie żyją w czasie, ale są w świecie nadprzyrodzonym od danego momentu czasu ziemskiego, tego faktu nie da się przecież na ziemi usunąć – przyp. TW), które zginęły przez niego w przewrocie majowym, bo odeszły z doczesnego świata nieprzygotowane do zbawienia (por. „Dzienniczek” nr 424, 425 i 520). I kara przyszła – straszna tragedia drugiej wojny światowej – co podkreśla też Ks. Piotr Natanek. Kara zapowiadana. Nawet przewidziane zostało zrównanie z ziemią Warszawy (por. u Sł. B. R. Celakówny; także u Św. Faustyny – za: Ks. P. Natanek).
W jednej z wizji Służebnica Boża R. Celakówna słyszy 4 lipca 1938 roku, iż: „za grzechy i zbrodnie (wymieniając zabójstwa i rozpustę) popełniane przez ludzkość na całym świecie ześle Pan Bóg straszne kary. Sprawiedliwość Boża nie może znieść dłużej tych występków.
Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację (czyli ukoronowanie – przyp.) Najświętszego Serca Jezusowego we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. Które państwa i narody jej nie przyjmą i nie poddadzą się pod panowanie słodkiej miłości Jezusowej, zginą bezpowrotnie z powierzchni ziemi (…) i już nigdy nie powstaną” („Wyznania…”). W innym miejscu Pan Jezus każe się Rozalii Celakównej szczególnie modlić za takie kraje, jak: Rosja, Niemcy, Hiszpania, Meksyk, Ameryka, Australia. „Są to kraje, gdzie apostazja, czyli odejście od Boga, jest największe. Są to najbardziej zepsute kraje. Są to najbardziej zdemonizowane kraje” (Ks. P. Natanek). Przez Służebnicę Bożą R. Celakównę Pan Bóg i nam dziś mówi, byśmy się za te kraje modlili (dziś zapewne dojdą do nich także Chiny, gdzie masowo morduje się nienarodzone dzieci i prześladuje chrześcijan oraz Indie /prześladowania chrześcijan/ – przyp. TW). Wszak przyszłość może całkiem zmienić obecny wygląd świata i układ sił. Niemcy mają zniknąć z mapy Europy, jeśli się nie nawrócą – czego dziś nie widać, bo nawet Papieża Niemca nie słuchają. Trzeba więc ich ostrzegać. Bo przyjęcie Intronizacji może uchronić wszystkie narody, które uczynią ten Akt.

Trzeba Intronizować Osobę Chrystusa
„Pan Jezus daje (…) znak, że przyjdzie nieprawdopodobna kara na świat, jeśli Polska i poszczególne narody, nie pójdą za Polską i nie ogłoszą Chrystusa swoim Królem, nie dokonają Intronizacji, czyli koronacji”.
Wprawdzie Rozalia Celakówna mówi powyżej o Intronizacji Serca Jezusowego, ale nie jest to niezgodne z nauką Kościoła, gdy rozumiemy te słowa zgodnie z wypowiedzią papieża Piusa XI (i nie mieszając różnych Dzieł Bożych), iż: „jeśli mówimy o Sercu Jezusa, zawsze myślimy o Jego Osobie”, czyli koronujemy głowę, Osobę. Kult Serca Jezusowego był „protoplastą” kultu Miłosierdzia Bożego, a obecnie dążeń do ogłoszenia Intronizacji Chrystusa Króla. Nie można jednak nie dostrzegać różnic – bo po cóż by Pan Jezus przekazywał tak różne Dzieła, jeśli by wszystko było to samo?! To jest całkowita kontynuacja. Poprzez kolejne Objawienia dochodzimy do Koronacji Chrystusa, która ma nam pokazać, kto dziś ma władzę nad światem i panuje.
Dziś spotykamy w Polsce pewne „niuanse”, które mają nie doprowadzić do Intronizacji Chrystusa Króla, jako Osoby. „Stąd też będą kładli nacisk ciągle na Serce, mówiąc tylko o kulcie. Tu jest całkowicie inne – prawne – dokonanie dzieła, o które chodzi Panu Jezusowi”, bo w innych miejscach Pan Jezus precyzyjnie do Służebnicy Bożej R. Celakówny mówi o tym. Zwłaszcza, że Św. Małgorzata Alacoque nie wspomina o Intronizacji Serca, ale mówi o poświęceniu – siebie – Sercu Jezusowemu. Ten zamęt jakby teologiczny (z pocz. XIX w.) próbuje przeciwnik–diabeł wykorzystać w tym momencie, kiedy my chcemy na tron wynieść Chrystusa i dokonać koronacji. „To jest coś więcej niż tylko sam kult (…) – mówił Ks. Piotr Natanek. – To jest (…) poddanie się pod władzę Chrystusa. Uznanie Jego Prawa jako nadrzędnego. Stąd też kładzenie akcentu tylko i wyłącznie na Serce jest kłamstwem w tym Dziele Intronizacyjnym”. „Intronizacja ma naprowadzić świat na nową rzeczywistość”.
Dlatego widzimy jak ci, którzy mają władzę, starają się często pozbawić wszelkiej godności Chrystusa. Przed tym przestrzegają w swym nauczaniu papieże. „Dziś nam Europa rysuje rzeczywistość totalną bez Boga. Chcą mieć konstytucję bez jakiegokolwiek odniesienia do Boga” – zauważa Ks. P. Natanek.

W obliczu ostatecznej konfrontacji
To jest atak na Kościół. To walka sterowana przez antykościół, któremu przewodzi osoba szatana.
Ks. Kard. Karol Wojtyła przestrzegał: - Stoimy dziś w obliczu największej konfrontacji, jaką kiedykolwiek przeżyła ludzkość. Stoimy w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a antykościołem, Ewangelią i jej zaprzeczeniem. A konfrontacja ta została wpisana (choć nie chciana przez Stwórcę, bo On nie chce zła – przyp. TW) w plany Bożej Opatrzności. Jest to czas próby, w który musi wejść cały Kościół, a polski Kościół w szczególności. - Nie możemy dziś tylko patrzeć. Potrzebne jest działanie.

Nie zaniedbujmy w Polsce Intronizacji
W wizji z 4 lipca 1938 Sł. B. Rozalia Celakówna słyszy: „Trzeba wszystko uczynić, by Intronizacja była przeprowadzona. Jest to ostatni wysiłek Miłości Jezusowej na te ostatnie czasy” („Wyznania…”). A więc nie chodzi tu tylko o drugą wojnę światową, ale o całe czasy przed Sądem Ostatecznym. Intronizacja nie została jeszcze dokonana, choć przez jej zaniechanie nastąpiła już ta wojna. Czy zamierzamy czekać bezczynnie na kolejne nieszczęścia?! Gdy chodzi o naszą Ojczyznę – według powyższej wizji: „Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu, jeżeli się podporządkuje pod prawo Boże, pod prawo Jego miłości. Inaczej (…) nie ostoi się. (…) tylko te Państwa nie zginą, które będą oddane Jezusowemu Sercu przez Intronizację (por. na temat Intronizacji Osoby Chrystusa - jw. – przyp. WT), które Go uznają swym Królem i Panem” („Wyznania…” /wyraźnie widzimy w powyższym cytacie, iż mówiąc o Sercu Sł. Boża R. Celakówna ma na myśli uznanie za króla całej osoby Chrystusa/).
Dalej czytamy w „Wyznaniach…” Służebnicy Bożej: „Przyjdzie straszna katastrofa na świat (…). To nie jest koniec świata ani piekło, tylko straszna wojna, która ma dopełnić dzieła zniszczenia (…). Państwa oddane pod panowanie Chrystusa i Jego Boskiemu Sercu dojdą do szczytu potęgi i będzie już jedna Owczarnia i jeden Pasterz” (jw.). Rozalia Celakówna pytając o znaczenie tych słów Pana Jezusa, usłyszała: „Tak się, dziecko, stanie, jeżeli ludzkość nie zwróci się do Boga. Nie trzeba zaniedbywać sprawy przyspieszenia chwili Intronizacji w Polsce” (jw.).

Orędzie wielkiej wagi, Nowenna
O zejściu w otchłanie i zniszczeniu świata mówi też Matka Boża w ostatnich objawieniach w środkowej Afryce (w Kibero), które zatwierdził Ojciec Święty Jan Paweł II. Wszystko, co tam Matka Boża przepowiedziała, punkt po punkcie się dokonuje (por. Ks. P. Natanek). Trzeba też pamiętać o objawieniach - w Ameryce - Chrystusa Króla Narodów dane dwóm Amerykanom - z Imprimatur Biskupa z Puerto Rico zatwierdzonym 15 sierpnia 1993 r. (por. jw.). Tym dwóm Amerykanom mówi Pan Jezus: „Obiecuje kapłanom, którzy wesprą to Nabożeństwo do Chrystusa Króla, jako Króla wszystkich narodów, Łaskę nawrócenia wielkiej liczby”. I zaproponował Pan Jezus dziewięciodniową Nowennę, z przystąpieniem, przynajmniej na koniec, do Spowiedzi z całą rodziną, z przyjęciem Komunii Świętej, za co Pan Jezus obiecuje, że otrzymają, odprawiające ją osoby, jednego Anioła z Chórów Niebieskich, by chronił duszę danej osoby do końca życia – a może przystępując codziennie przez te dziewięć dni Nowenny do Komunii Św. otrzymamy dziewięciu Aniołów (Ks. P. Natanek, przez posługę Ks. Biskupa Żywieckiego, również proponował dziewięciodniową Nowennę: „Nowenna ku czci Chrystusa Króla…”). Mówi Pan Jezus w tych objawieniach (prywatnych): „Przyszedłem, by powierzyć światu Orędzie wielkiej wagi. Powiadam wam, przyjdą czasy, kiedy ludzkość będzie mnie błagać o Miłosierdzie”. Czyli chodzi tu o spełnienie 18-go rozdziału Apokalipsy. Pan Jezus polecił też noszenie nowego medalika – Króla Eucharystycznego (za: Ks. P. Natanek).
„To się wszystko dokonuje – mówił Ks. Piotr Natanek. – Ten zbliżający się kataklizm świata (…). Przygotujcie się na te zdarzenia”.
Zatem trzeba pamiętać, że pomimo zakończenia drugiej wojny światowej, zagrożenia związane z przedłużaniem czasu zwlekania z Intronizacją Chrystusa Króla nadal są aktualne.
A „dokonanie Intronizacji Chrystusa na Króla Polski” będzie zachętą dla innych narodów. „Bo Pan jest Królem wszystkich narodów – mówił Ks. Piotr Natanek. – Nie jest to nacjonalizm narodowy, kiedy Mu damy tytuł Króla Polski, naszej Ojczyzny. Niech to zrobią” wszyscy. „Już trzysta lat temu król Jan Kazimierz dał tytuł Matce Bożej, Królowej Polski. (…) był dokonany Akt i Łaska przez lata później przyszła (…). Można by poprowadzić cudowny wykład, jak ta Łaska przychodziła (…). I jak przez ten Akt sprzed trzystu lat Polska stała się Narodem Wybranym Matki Bożej, a przez to i” Jej „Syna. Dlatego też wołam do wszystkich, którzy mają władzę: przebudźcie się!”
„U Katarzyny Emmerich Pan Jezus mówi, że bije na alarm. Mówi się, że się nic nie dzieje, a tu Kościół dziś „płonie” (…). To samo się mówi i w Polsce (…). Przecież my toniemy!” Przyjrzyjcie się „młodzieży, w kogo oni wierzą, gdzie ją macie w kościołach?” – akcentował Ks. P. Natanek.

Ona, potworze, zmiażdży ci głowę
Trzy dni po odrzuceniu w 2007 roku przez sejm polski poprawki do Konstytucji w sprawie ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci - a brakło tak niewiele głosów (wbrew temu, co głoszono) - w Meksyku masoneria przeprowadziła ustawę zezwalającą na aborcje na życzenie – czyli, że matki mogą tam mordować swoje dzieci kiedy chcą i jak chcą. I wszystkie polskie media nieustannie podawały to w wiadomościach, jako jedną z najważniejszych informacji. „Ale się przebudźcie śpiący rycerze” – mówił Ks. P. Natanek. Bo oto w kwietniu 2007 roku w Gwadelupe (por. Guadalupe), właśnie w Meksyku, „Matka Boża (…) przemówiła. Gwadelupe po indiańsku znaczy: Ona zmiażdży ci głowę” (szatanowi). „Wydarzył się cud. Pod sercem Matki Bożej z obrazu w Gwadelupe wypłynął strumień światła, ogromna biała kula. Porobiono zdjęcia (Ks. P. Natanek je ma – jak powiedział – przyp.). Naukowcy francuscy to opracowali technicznie i okazuje się, że tym światłem (…) jest embrion. Życie ludzkie pod sercem Matki. Przypominam wszystkim, którzy wiodą nas na manowce. Nie igrajcie z Bogiem”.
Ks. Piotr Natanek dokonał następnie współczesnej analizy historii najnowszej, według powyższych faktów: „Polska zdrada w czasie sejmu. Pokazanie się masonów (rogi), jak oni „rozdają” karty w dziejach świata – w trzy dni po Polsce, by nas upokorzyć, powiedzieli, że w Meksyku mordują na zawołanie. Bóg nie wytrzymał. Matka Boża w Gwadelupe dała znak. Pokazał się embrion świetlany pod Jej Sercem. Gwadelupe znaczy: Ona, potworze, zmiażdży ci głowę”. Widzimy więc, na tym mocnym przykładzie, jak nas okłamują, fałszują rzeczywistość.

Kościół przybija do kolumn Maryjności i Eucharystii
W wizji Święty Jan Bosko widział natarcia nieprzyjaciół na Kościół; została ona przedstawiona w formie statku-Kościoła atakowanego przez inne okręty, zarzucające go także pismami (prasa i inne media tzw. „świeckie” są dziś u nas zazwyczaj największą bronią osoby szatana, upadłych aniołów w ataku na człowieka – przyp. WT). Statek Kościoła w tej wizji płynie następnie na dwie kolumny: Maryjności i Chrystusa, na kolumnę Eucharystii. Ci, którzy zostali jeszcze wierni na Łodzi Piotrowej przejrzeli. Trzeba tu dziś ratować kapłanów. „Matka Boża w Akita w Japonii woła na głos, że wszyscy kapłani maryjni” w Kościele będą prześladowani. „Patrzcie na dzieło Radia Maryja. Otwórzcie dziś oczy. Co oni z nim robią! Mamy żywego męczennika za życia tam w Toruniu”. „W ciągu ostatnich dziesięciu lat Radio Maryja było zaatakowane dwadzieścia pięć tysięcy razy negatywnie w gazetach polskich. Nie ma dnia…” (mówi Ks.P.Natanek).
A tymczasem, wbrew tym, którzy chcieliby zniszczyć Maryjność, Niepokalana, według polskiej mistyczki Zofii Nosko, będzie wyniesiona na jeszcze jeden piedestał: ma być, wedle prośby Pana Jezusa, ogłoszony dogmat o Matce Bożej Wszechpośredniczce Łask. Pan Jezus mówi przez przyczynę tej Mistyczki, m.in., że: „Dopiero, gdy ten dogmat będzie oficjalnie ogłoszony przez mój Kościół, wtedy zaprowadzę na ziemi prawdziwe Moje panowanie” (por. rekolekcje Ks. P. Natanka).
Odnośnie tego panowania Chrystusa Sł. B. Rozalia Celakówna usłyszała (od majestatycznej postaci mężczyzny, która się jej ukazała): „Państwa oddane pod panowanie Chrystusa i Jego Boskiemu Sercu dojdą do szczytu potęgi i będzie już jedna Owczarnia i jeden Pasterz” („Wyznania…”).
Tymczasem Kościół płynie już na te dwie kolumny. Ojciec Święty Benedykt XVI oczyszcza wszystko. „Czas mowy Boga jest bardzo bliski” (nie nam jednak określać ten czas). Św. Jan Bosko pisze, że przeciwnicy Boga sądzili, iż odnieśli zwycięstwo. Ale się mylili. Ostateczny krok, po Bożym Miłosierdziu, to przyjście Chrystusa Króla.

Nowenna, Intronizacja i Uroczystość Chrystusa Króla
Ks. Piotr Natanek został notariuszem procesu diecezjalnego Służebnicy Bożej Rozalii Celakównej. Dobrze więc zna jej mistyczne wizje. A ponieważ jest też historykiem (krakowskiego PAT-u /por. jw./), potrafi nakreślić szerszą perspektywę znaczenia tych duchowych znaków dla Polski i świata, biorąc również pod uwagę inne, korespondujące z tymi, wizje i objawienia. Celem nalegań Pana Jezusa i innych osób ze świata nadprzyrodzonego, z Nieba (jak zauważamy), skierowanych dziś do nas, jest Intronizacja Chrystusa Króla. Również Ks. Piotr Natanek do niej przynagla. Najpierw w rodzinach. Trzeba jak najwięcej osób wyrwać do Nieba. Niech modlitwy akcji Nowenny do Chrystusa Króla rozbrzmiewają w naszych domach. Obraz Chrystusa Króla z Aktem Intronizacji z Imprimatur Biskupa Żywieckiego rozpowszechniany jest przez Ks. P. Natanka. Z tyłu tego wizerunku są też słowa Papieża Polaka: „Polacy, co się z wami stało” – kiedy nam robił rachunek sumienia. Poniżej dopisano: Nasza rodzina dnia… dokonała Aktu Intronizacji Chrystusa na swego Pana i Króla. I miejsce na podpisy. „I niech ten Chrystus zawiśnie na naszych ścianach – kontynuował Ks. Piotr Natanek. – To będzie znak, kiedy pójdzie Anioł Pana, że dom ten będzie ochroniony. Bo dzień Egiptu nadejdzie” (za: rekolekcjami jw.).
Dlatego Papież Pius XI powiedział konkretnie: „Jeżeli więc dziś rozkazujemy, aby cały świat katolicki czcił Chrystusa jako Króla, tym samym uważamy, że poddajemy jedno z najskuteczniejszych lekarstw na współczesne czasy”. I dalej mówi: „Doprawdy im bardziej pomija się w haniebnym milczeniu najsłodsze imię Jezusa Zbawiciela – czy to w zgromadzeniach międzynarodowych, czy w parlamentach – tym głośniej trzeba wielbić i rozgłaszać wszędzie prawa królewskiej godności i władzy Chrystusa”. A w 1925 roku tenże Papież ustanawia Uroczystość Chrystusa Króla; którą według aktualnego kalendarza obchodzimy w ostatnią niedzielę Roku Liturgicznego – jakby przypominając, że dziś żyjemy w czasach ostatnich, w czasach oczekiwania na ostateczne przyjście Chrystusa Króla i Sędziego (Uroczystość Chrystusa Króla obchodzimy: w 2009 r. 22 listopada; w 2010 r. 21 listopada…).

Trudny czas oczyszczenia
Według oceny analizy teologicznej i historycznej Ks. Piotra Natanka, „idąc po wszystkich objawieniach, zaczynając od Lourdes po (Kibeto) w Afryce (…), czas oczyszczenia już się zaczął. Bóg przemawia nieprawdopodobnymi znakami (…). Czy pamiętamy takie fale, takie trzęsienia ziemi” (jak ostatnio – przyp. WT)? A lud „zapatrzony w siebie, w ciepłe posady mówi, że nic się nie dzieje”. Dziś toczy się walka o Chrystusa Króla. Wielu nie chce Go przyjąć za Króla, bo „nie wierzą w Chrystusa Eucharystycznego. I tu jest dramat”. W książce Ks. P. Natanka pt. „Przyjdź Królestwo Twoje” można przeczytać m.in. (z rekolekcji): - Współczesny świat boi się Króla. Ma prawo i demokrację – współczesne święte krowy. Tego Króla, którego my, chrześcijanie, czcimy i nazywamy Jezusem Chrystusem, Panem i Bogiem, spycha się do lamusa przeszłości. W teraźniejszości mówi się nam, że nie wolno o Nim mówić, gdyż jest zagrożeniem „dobra” i „porządku” świata. Dla zachowania pozorów tolerancji mówi się o dobroci, miłości, działaniu charytatywnym, otwarciu na drugiego człowieka. A w to zestawienie za nic w świecie nie chce się wprowadzić jakiegokolwiek odniesienia do Boga.
Gdy Pan Jezus uczył modlitwy „Ojcze nasz” przypomniał to podstawowe odniesienie. Nie może tu być miejsca na formalizm. Bo tu jest sam Pan Bóg. Pamiętamy jednocześnie przecież, że po słowach „święć się Imię Twoje”, mówimy „przyjdź Królestwo Twoje”. Jak więc można odmawiać te słowa w modlitwie i blokować Intronizację Chrystusa Króla?! Chyba, że są to „katolicy”, którzy traktują wymiar obecności Chrystusa tak jak protestanci, w wymiarze symbolu, że w niebie jest, ale że tu z Niego nie ma nic. Takie odwodzenie od realnej obecności Chrystusa wśród nas pochodzi ostatecznie od osoby szatana, wroga Boga i człowieka.
Przypomnijmy jeszcze słowa Sługi Bożego Jana Pawła II z Listu Apostolskiego na nowe tysiąclecie „Nuovo millennio ineunte”: „Nie wiemy, jakie wydarzenia przyniesie nam nowe tysiąclecie, ale mamy pewność, że nic nie zdoła wyrwać go z ręki Chrystusa, Króla królów i Pana panów”. Na alarm wręcz bije Ojciec Święty Benedykt XVI na Błoniach Krakowskich w 2006 r.: „Jezus niejednokrotnie jest ignorowany, jest wyśmiany, jest ogłaszany królem przeszłości, ale nie teraźniejszości, a tym bardziej nie jutra; jest spychany do lamusa spraw i osób, o których nie powinno mówić się na głos i w obecności innych”. Te słowa o degradacji, wśród ludzi, Chrystusa Króla padły właśnie na naszej ziemi.
Na tej ziemi przygotował też Pan Jezus Rozalię Celakównę, dając jej Swą misję – najpierw by modliła się i cierpiała za kapłanów. Później misja pracy ofiarniczej Służebnicy Bożej w szpitalu Św. Łazarza. I w końcu Pan Jezus przekazuje jej dramatyczne orędzie, że trzeba ofiary za grzechy Polski i ludzkości, by przyszło panowanie Chrystusa Króla, poprzez Jego Intronizację. Gdy to się stanie Polska stanie się silna i potężna; o nią rozbiją się wszystkie ataki nieprzyjaciela. Nie można się więc bać ani być ludźmi małej wiary. Trzeba przeprowadzić Narodową Intronizację Chrystusa Króla. Spójrzmy, jak wielkie poruszenie ducha polskiego Narodu następuje. Tyle wizjonerek, wizjonerów, udokumentowanych naukowo ich objawień, że nie ma sprzeczności teologicznej.

Świat zapomniał o Sprawiedliwości Bożej!
Ojciec Święty Jan Paweł II w 1989 roku powiedział m.in.: „W obecnych czasach ludzkość żyje tak, jakby Bóg w ogóle nie istniał, nie był Stwórcą i Panem Wszechświata (czyli Królem), jak również właścicielem wszelkiego bogactwa i skarbów w Niebie i na ziemi. Człowiek wierzy, że wszystko zawdzięcza swej pracy oraz że może wszystkiego żądać. Jest dumny ze zdolności, którymi obdarzył go nasz Pan – inaczej nie miałby ich. Jeśli człowiek wybiera innego boga lub innych idoli, to gardzi Bogiem. Może Go nawet nienawidzić, przez co pójdzie do piekła. A co jest przyczyną tego, że człowiek tak łatwo schodzi na złą drogę, traci orientację i gubi się? To brak pokory, gdyż przez to stajemy się bezwstydni i pełni pychy. Ludzie stawiają zbyt wielkie wymagania (…), mają odwagę liczyć na Miłosierdzie Boga”. To jest wyprowadzenie nas wszystkich na manowce – dodaje Ks. P. Natanek (podczas rekolekcji w Kutnie w 2007 r.). – „Wystarczy” jak będziesz Dobrym Łotrem. Żebyś się tylko w ostatniej chwili nawrócił… . - Mówi się zatem, że jest Bóg Miłosierny. Ale gdzie jest Król Sprawiedliwy?! – o którym mówi Siostra Faustyna!, mówią też proroctwa Izajasza, Apokalipsa. „Tylko miłosierdzie i jakoś to będzie”. „Droga Miłosierdzia – mówi Papież – stoi otworem jedynie wtedy, gdy zwyciężymy własne ego”. Stąd też „po Twojej śmierci skuteczność Łaski wymadlanej tu (na ziemi – przyp.), za Ciebie w tamtej rzeczywistości, będzie taka, jaka była Twoja wiara”. Jeśli ktoś do Kościoła nie chodził to mu Msza niewiele pomoże. Jeśli się na Różańcu nie modlił, to modlitwa moja mu niewiele pomoże. Bo na tym polega wymiar sprawiedliwości (por. rekolekcje jw.).
Nie uwzględniając tego wymiaru doszliśmy do ślepego zaułka dziejów – i tak też wychowujemy młodzież. „Bośmy zapomnieli o istnieniu Króla i o sprawiedliwości. A gadaliśmy tylko o miłości i miłosierdziu. Czyli, że tylko jedna strona ma żądania, roszczenia, a druga jest cały czas terroryzowana i zniewolona. Myśmy tak sterroryzowali Boga. Po czym Go „uroczyście” wyprowadzamy ze świątyń.” (por. – na Zachodzie burzy się, przerabia kościoły, które pustoszeją; nas to też czeka jak tak będzie dalej z przekazem wiary i z wychowaniem religijnym młodzieży, jak obecnie).
Droga miłosierdzia może być „jedynie darem dla pokornych, którą Bóg obdaruje swoich wiernych, jeśli o to proszą w modlitwie. Bóg chłoszcze tych, których umiłował. Bogobojni, to znaczy ci, którzy pełni pokory uznają, że Pan jest Stwórcą wszechświata i (w nim) ziemi. Oddają Mu należną cześć. Wezmą na siebie z miłością chłostę i karę”. I Papież Jan Paweł II podaje tu alarm (w 1989 roku!): „Powinniśmy w przyszłości spodziewać się nowej chłosty, która będzie silniejsza niż wszystkie dotychczasowe kary. Nikt się nie uchroni przed nią, chyba, że z miłością ją na siebie przyjmie. Zostanie wtedy zbawiony jak Dobry Łotr na krzyżu lub zostanie na zawsze stracony, jeśli się buntuje, jak drugi łotr, którego zgubiła pycha i bluźnierstwo”.
Na podstawie powyższych argumentów możemy zobaczyć, że droga do Chrystusa Króla, Jego Dzieło Intronizacji jest najsłuszniejszą drogą współczesnego Kościoła. Nie jest to nacjonalizm polski – przypomina Ks. Piotr Natanek. – Pan Jezus pokazuje, że przez Polskę inne narody mają iść tą samą drogą. A więc dokonać Intronizacji Chrystusa Króla, obrać Go za swego Pana i władcę, jako spełnienie woli Pana Jezusa przed ostatecznym Jego przyjściem na Sąd Boży, by się ludzkość przygotowała na te wydarzenia na końcu doczesnego świata.

* * *

„Panie, Tyś Królem naszej Ojczyzny i każdego z nas”
(podpis do obrazu Chrystusa Króla)

Pamiętajmy, by nie pomieszać wielkich dzieł Bożych. Psychologia Boża prowadzi bowiem człowieka przez stulecia, podkreślając kolejne przymioty naszego Pana, by nie osłabło wśród ludzi wielbienie żadnego z nich. Nie wolno zatem wprowadzać zamętu w znaczeniu tych przymiotów, gdyż człowiek potrafi zrozumieć tylko konkretne, wyraziste określanie cech Boga. Jeśli się je rozmyje, nikt na ziemi nie będzie wiedział, jakie są Boże przymioty, a nie znając ich, trudno mu będzie kochać, czcić i słuchać Boga. Przyglądając się zatem przymiotom Bożym, objawianym na nowo ludzkości w kolejnych wizjach mistyków, dostrzec możemy pewien ciąg. Kult Serca Jezusowego stał się „protoplastą” kultu Miłosierdzia Bożego, a obecnie dążeń do ogłoszenia Intronizacji Chrystusa Króla. Te wszystkie dzieła, związane z objawieniami (Św. Małgorzaty Alacoque, Św. Faustyny i Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny), mówią o tym samym Panu naszym Jezusie Chrystusie. Nie mogłyby jednak zostać dobrze przez ludzi zrozumiane, gdyby Pan Jezus za każdym razem akcentował wszystkie przymioty Boże - zawsze są one w pełni czczone, ale zamiarem Bożym było, by przy kolejnych objawieniach prywatnych, uznanych przez Kościół, podkreślić znaczenie jednego z nich. Ważna tu jest zwłaszcza nasza postawa, bo każdy dar Bożego objawienia domaga się naszej odpowiedzi.

Wielkie dzieło Intronizacji
Teraz nadchodzi czas, by dokonać Intronizacji Chrystusa Króla (słowo „teraz” trudne jest w tym przypadku do sprecyzowania; oznacza tu bowiem szeroko pojęty, choć przez Boga znany, moment wskazania ludzkości na kolejny przymiot Boży – jakkolwiek nie możemy tego czasu zaniedbać, gdyż on naprawdę nadchodzi). Jeśli świat jej nie dokona, czekają go wielkie nieszczęścia. Nie są one równoznaczne z końcem świata, którego czasu nie znamy. Choć na własne odejście z tego świata, na sąd szczegółowy, zawsze musimy być gotowi. Poprzez zapowiedzi nieszczęść Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty – Pan Bóg w Trójcy Jedyny - ostrzega ludzkość, by nie grzeszyła. Czynił tak za pośrednictwem Maryi w Fatimie i sam Jezus Chrystus napomina o tym w kolejnych prywatnych objawieniach. Nieszczęścia, jeśli przyjdą, będą spowodowane nieposłuszeństwem człowieka wobec Prawa Bożego, które jest najlepsze dla ludzkości. Człowiek, obok wolności, otrzymał bowiem rozum, dlatego nie może tłumaczyć grzechu prawem do wolności, gdyż wolność nie daje mu prawa do grzechu, bo ona nie ma rozumu, żeby mogła na coś sama z siebie zezwalać. Grzech jest zawsze złym i zgubnym wyborem człowieka.
Przypomnijmy: podobnie jak u Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny, także Matka Boża w ostatnich objawieniach w środkowej Afryce (w Kibero), które zatwierdził Ojciec Święty Jan Paweł II, mówi o zejściu w otchłanie i zniszczeniu świata. Wszystko, co tam Matka Boża przepowiedziała, punkt po punkcie się dokonuje (por. Ks. dr hab. Piotr Natanek, rekolekcje w 2007r. - Kutno). Trzeba też pamiętać o amerykańskich objawieniach Chrystusa Króla Narodów, dane dwóm Amerykanom – objawienia z Imprimatur Biskupa z Puerto Rico zatwierdzonym 15 sierpnia 1993 r. (por. jw.). Tym dwóm Amerykanom mówi Pan Jezus: „Obiecuję kapłanom, którzy wesprą to Nabożeństwo do Chrystusa Króla, jako Króla wszystkich narodów, Łaskę nawrócenia wielkiej liczby” (jw.). I zaproponował Pan Jezus dziewięciodniową Nowennę, z przystąpieniem, przynajmniej na koniec, do Spowiedzi z całą rodziną (czy w innych grupach), z przyjęciem Komunii Świętej, za co obiecuje On, że otrzymają, odprawiające ją osoby, jednego Anioła z Chórów Niebieskich, by chronił duszę danej osoby do końca życia (a może przystępując codziennie przez te dziewięć dni Nowenny do Komunii św. otrzymamy dziewięciu Aniołów /jw./). Przez posługę Księdza Biskupa Bielsko-Żywieckiego, z jego Imprimatur, wydany został w 2007 r. specjalny modlitewnik: „Nowenna ku czci Chrystusa Króla przed liturgiczną uroczystością Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata oraz uroczystymi aktami Intronizacji”, który służy do odprawiania tej Nowenny, której zwieńczeniem jest dokonanie aktu Intronizacji Chrystusa Króla i potwierdzenie tego faktu zawieszeniem obrazu Chrystusa Króla z podpisem: „Panie, Tyś Królem naszej Ojczyzny i każdego z nas” – po drugiej stronie tego obrazu są m.in. słowa: „Nasza rodzina dnia… dokonała Aktu Intronizacji Chrystusa na swego Pana i Króla” - i miejsce na podpisy; inną formą, zamieszczoną w Nowennie, jest Intronizacja Chrystusa Króla w parafiach oraz dla poszczególnych stanów i grup zawodowych. Nie zaniedbujmy sprawy Intronizacji Chrystusa Króla.

* * *

Intronizacja Chrystusa Króla jest ocaleniem dla świata

Przygotujcie drogę Królowi Wszechświata!

Najpilniejszą potrzebą naszych czasów jest wprowadzenie w życie Bożego Dzieła Intronizacji Chrystusa Króla. Pan Jezus Objawił to Służebnicy Bożej Rozalii Celakównej i wielokrotnie w kolejnych objawieniach prywatnych na świecie przypominał o tym. Ks. dr hab. Piotr Natanek podejmuje temat Intronizacji podczas głoszonych, w wielu miastach Polski i zagranicą, rekolekcji. Mówi, za świętymi mistykami, o potrzebie Królowania Chrystusa w naszych sercach, rodzinach i państwach, poprzez równoczesne przeprowadzenie Intronizacji Chrystusa Króla przez parlamenty, rządy, prezydentów i episkopaty poszczególnych krajów. Polska, z której wyszło Orędzie Intronizacji, powinna być pierwsza. Ks. Piotr Natanek jest współczesnym posłańcem, który nam o tym wszystkim przypomina. Każda rodzina musi dokonać aktu Intronizacji Chrystusa Króla Wszechświata - każdy Katolik osobiście - by uchronić naszą Ojczyznę przed mającymi nadejść nieszczęściami. Nie znamy daty końca świata, ale Pan Bóg daje nam znak, że musimy się nawracać, bo może przyjść do nas w każdej chwili, by dokonać Sądu Ostatecznego. Objawienia prywatne uznane przez Kościół wymagają od nas szacunku dla ich rangi, gdyż działając pod natchnieniem Ducha Świętego Kościół jest narzędziem Pana Boga w przekazywaniu orędzia o potrzebie nawrócenia na każdy czas. Dlatego potraktujmy poważnie te napomnienia, by nie było za późno, jeśli na świat spadną nieszczęścia. Dziś Chrystus mówi nam, zgodnie z tym, co jest zawarte w Piśmie Świętym, że musimy przyjąć Go na nowo jako Króla i Pana, jako Prawodawcę. Bóg, który jest Miłością, jest też Prawdą. Nie ukrywajmy się więc przed Jego Sprawiedliwym obliczem, bo i tak staniemy kiedyś przed Nim „twarzą w twarz” – i oby nasze sumienie było wtedy czyste, święte i bez grzechu. Spójrzmy, jak wielkie Łaski chce nam dać Pan Jezus. Otwórzmy się na nie, angażując się w Dzieło Intronizacji Chrystusa Króla.

* * *

Wskazałem już wyżej, by Aktu Intronizacji dokonywać po odprawieniu dziewięciodniowej Nowenny ku czci Chrystusa Króla i na koniec przystąpić do Komunii Świętej - a najlepiej codziennie w dni odprawiania Nowenny, bo otrzymujemy wtedy Aniołów z Nieba do pomocy (nawet dziewięciu możemy mieć po odprawieniu jednej Nowenny przy codziennej Komunii Św.). Podjąłem też temat Intronizacji i Nowenny na podstawie tego, co mówił w trakcie rekolekcji 2007 roku Ks. Piotr Natanek oraz z innych źródeł. Podczas następnych rekolekcji (z których płyty DVD są rozprowadzane podczas kolejnych rekolekcji tego Księdza /dotąd wydano ok. 16 płyt o różnej tematyce/), Ks. P. Natanek głębiej wyjaśnia potrzebę Intronizacji, ukazując jej wartość oraz zagrożenia, związane z nie podjęciem Dzieła. Wskazuje także na potrzebę zaangażowania się ludzi wierzących w Wielką Nowennę Uwolnienia Świata.

WIELKA NOWENNA UWOLNIENIA ŚWIATA
Z Intronizacją Chrystusa Króla łączy się wielka inicjatywa, o której to właśnie mówi Ks. Piotr Natanek podczas rekolekcji. Od 2008 roku rozpoczęła się Wielka Nowenna Uwolnienia Świata. Potrwa ona do roku 2017. W Instrukcji członkostwa Wielkiej Nowenny 2008 – 2017 r. czytamy, iż ma ona dwa cele:
- Jezus Chrystus jedynym ratunkiem dla świata
- Wsparcie papieża
Wielka Nowenna posiada dwa podstawowe założenia:
1. „Budowniczowie antykościoła (masoni, liberałowie) są bliscy ukończenia dzieła. W 2017 roku będą obchodzili 300-lecie oficjalnego wyjścia z ukrycia. Totalna ignorancja Boga we współczesnym świecie jest zapowiedzią ostatecznej rozprawy z Kościołem katolickim. Powstały już na świecie świątynie ku czci szatana. Sekret La Salette (1846r.) wypełnia się”. Nowenna będzie obroną Kościoła przed tymi atakami zła.
2. 2017 rok przyniesie katolikom 4 ważne jubileuszowe, historyczne wydarzenia: a) 300-lecie koronacji obrazu Matki Bożej w Częstochowie (Polska - 1717 r.); b) 100-lecie objawień w Fatimie (Portugalia – 1917 r.); c) 140-lecie objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie (Polska – 1877 r.); d) 100-lecie Rycerstwa Niepokalanej Św. Maksymiliana (Włochy, Polska – 1917 r.).
Środkiem do realizacji Wielkiej Nowenny Uwolnienia Świata jest „Nowenna ku czci Chrystusa Króla przed liturgiczną uroczystością Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata oraz uroczystymi aktami Intronizacji”, wydana przez Duszpasterstwo Wspólnot Intronizacyjnych Diecezji Bielsko-Żywieckiej z Imprimatur Kurii Diecezjalnej Bielsko-Żywieckiej w Bielsku-Białej – Ks. Bp Janusz Zimniak – Wikariusz Generalny. Członkiem ruchu może być każdy wierny Kościoła katolickiego. Każdy członek tego ruchu winien raz do roku odmówić Nowennę do Chrystusa Króla z wyżej wymienionej książeczki. Odmawiamy ją od momentu wpisania się do ruchu, do roku 2017 (przynajmniej raz w roku). Zapisanie się do ruchu jest możliwe w każdym czasie trwania Wielkiej Nowenny Uwalniania Świata.
Dla tych, którzy odprawią Nowennę Pan Jezus obiecuje:
a. Każdy, kto odmówi nieprzerwanie przez 9 dni Nowennę ku czci Chrystusa Króla wyprosi Łaskę uwolnienia 10 dusz z czyśćca i Łaskę nawrócenia dla 10 ludzi na świecie.
b. Kto będzie podczas tej Nowenny do Chrystusa Króla przystępował do Komunii Św., będąc w Łasce Uświęcającej, otrzyma każdego dnia dodatkowo jednego anioła z chórów niebieskich, którzy będą towarzyszyli tej osobie do końca jej doczesnego życia.
c. W zależności ile razy się przystąpiło do Komunii Św. podczas tej Nowenny tyle otrzymuje modlący się aniołów.
d. Te zdobyte przez modlącego się anioły można przekazać innej osobie, za którą ofiarowana jest ta modlitwa Nowenny do Chrystusa Króla.
e. Nowennę do Chrystusa Króla można w ciągu roku odmawiać wiele razy.
f. Kapłani, którzy wesprą to Nabożeństwo do Chrystusa Króla otrzymają Łaskę nawracania wielkiej liczby dusz.
(Nihil Obstat: czcigodny Edward Santana, J.C.D. Kanonik, S. EXZ. Enrique Hemandez Rivera, D.D., Biskup z Caguas, Puerto Rico 15 sierpnia 1993 r.)
Patronami ruchu są: Matka Boża Gietrzwałdzka (Polska), Św. Stanisław Kostka (zm. 1568 r.), Św. Andrzej Bobola (zm. 1657 r.), Św. Maksymilian Kolbe (zm. 1941 r.). Święta patronalne, to: Niedziela Chrystusa Króla, Wspomnienie Imienia Maryi (12 września), Uroczystość Matki Bożej Wniebowziętej (15 sierpnia).
Idea tego ruchu powstała podczas rekolekcji kapłańskich 25-28 sierpnia 2008 r. w Pustelni Niepokalanów w Grzechyni koło Makowa Podhalańskiego (miejsce, które Ks. Piotr Natanek prowadzi wraz ze wspólnotą w sposób wielowymiarowy, dla różnych osób. W 2008 roku TV TRWAM pokazywała reportaż z tego szczególnego miejsca służącego rozwojowi duchowemu i ewangelizacji).
Adres, na który można się kontaktować, to: Pustelnia Niepokalanów – Grzechynia 34-220 Maków Podhalański, Polska. Podczas rekolekcji (na płytach DVD) Ks. P. Natanek zachęcał, by tam przyjeżdżać i rozsmakować się atmosferą tamtego miejsca.

* * *

Modlitewniki z „Nowenną ku czci Chrystusa Króla…” oraz obrazy Chrystusa Króla z modlitwą Intronizacji (przed dokonaniem Aktu Intronizacji odmawiamy powyższą dziewięciodniową Nowennę – pamiętajmy wtedy o Komunii Św. i aniołach /jw./) zamawiać można pod adresem zwrotnym: Ks. Piotr Natanek, ul. Pod Strzechą 16, 31-352 Kraków. Pod tym samym adresem można nadsyłać listy z danymi osób, które podejmują Wielką Nowennę (najlepiej zbiorowo, na kartkach A4) – listy te zostaną następnie przesłane do Ojca Świętego. Aby przygotować listę należy napisać u góry strony: „Wielka Nowenna Uwolnienia Świata 2008-2017”, a pod spodem wykonać rubryki, do których wpisze się kolejno:
o liczbę porządkową
o Imię i Nazwisko
o wiek
o miejscowość
o podpis
Nowenny i obrazy można też zamawiać telefonicznie: Pan Adam Kędzierski – Ustroń, nr tel.: (0-33) 85-42-836, podając z jakiej Parafii jesteśmy (Nowenny i obrazy zostaną przesłane).

* * *

Na obrazach z wizerunkiem Chrystusa Króla umieszczony jest napis: „Panie, Tyś Królem naszej Ojczyzny i każdego z nas.”, a na odwrocie, do odmawiania przez całą rodzinę:




Na mniejszych obrazkach z Chrystusem Królem znajduje się na odwrocie modlitwa dla osób odmawiających Akt Intronizacji indywidualnie:



Opracował Tomasz Wilczyński

Dodano dnia 12 Sep 2009 przez Jarek

32-300 Olkusz, ul. Szpitalna 1.
Tel. Kancelaria: (0-32) 643-15-20; fax (0-32) 647-81-57 Tel. Ks. Proboszcz:(0-32) 643-08-91
e-mail Parafii: bazylika@bazylika.pl
All rights reserved. Copyright © by Bazylika Olkusz 2003.
Graphics by kordian, HTML & PHP by bartm