Dotykanie Tajemnicy


Dotykanie Tajemnicy


W czasie ostatniego urlopu miałem szczęście spotkać kilka ciekawych postaci. Do takich znakomitości zaliczam franciszkanina O. Albina Srokę, dra prawa kanonicznego, autora wielu książek, artykułów i prac naukowych.
Przede wszystkim domeną życiową O. Albina stało się szerzenie kultu św. O. Pio. Już w latach 70-tych zorganizował w Jarosławiu grupę modlitewną im. O. Pio oraz sanktuarium tegoż szczególnego Stygmatyka. Pomnik św. O. Pio postawiono w Jarosławiu w 1983r.
Obecnie Jarosław stał się centrum ściągającym czcicieli tego Świętego. Z inicjatywy O. Albina powstało Jarosławskie Stowarzyszenie Charytatywne im. O. Pio z siedzibą w Radawie. Tam właśnie artyści prezentowali wiersze O. Albina, który jest również poetą.
Można powiedzieć, że każdy z wierszy O. Albina umieszczony w tomie pt. „Dotykanie Tajemnicy” jest właściwie modlitwą.
Pokochałem te wiersze, jest w nich tyle piękna, tyle dobra. Jest to również poezja bardzo franciszkańska. Ale niech przemówią same wiersze:

Franciszkańska modlitwa
Kto zdoła wyśpiewać Ciebie,
którego zowiemy ludzkim półstanem –
Miłością.
Ile by strun trzeba przypiąć
na patyku…!
Zmęczony, upadłeś i płacząc,
mówiłeś: a jednak ja
Cię dopędzę, mój Boże,
idący dołem i górą,
całą gamą tęczowej muzyki.

Ojcze Pio
Dlaczego nie mogę nic napisać o Tobie!
Czy nie masz nic lepszego do roboty! – odpowiadasz.
A ja jednak swoje…
Proszę, jeżeliś tak mocny, to spróbuj,
Wiesz dostatecznie dużo,
Dlatego mów ludziom, że jest Niebo,
I warto bić się o nie, jak o bryłę złota.
Że nieprzyjaciel dobrze rozróżnia
Wartość złota od fury siana,
I wie, że złoto nie przypadnie mu w udziale.
Dlatego trzeba mieć się na baczności!
Mów o świętości i że do niej bardzo prosta droga:
Liczy się miłość,
Cierpliwość,
Cierpienie,
I uśmiech, chociażby wiele kosztowały.

***
Często słyszę zza kratki
Oddzielającej mnie od świata:
„Jestem matką sześciorga dzieci....”
A wiele to razy liczba ta większa,
Więc patrzę zdumiony, a pod sercem
Robi mi się tak miękko i wówczas
To myślę sobie: Cóż ty, moja męczennico
Możesz mieć za grzechy na sumieniu!
Tyle dzieci wychowałaś i nadal się
O nie troszczysz. Masz wypłakane
Oczy, twarde dłonie i żylaki
Na nogach.
To ja mógłbym przed tobą wyznawać
Własne grzechy, a nie wysłuchiwać
Tych niebyłych, które rzuciły cię
Na kolana przed Bogiem.
O, gdyby zebrać wszystkie twoje łzy,
Godziny nocnych czuwań, trwożne myśli,
Wszystko to i jeszcze więcej,
Dawno już aniołowie powinni
Ozdobić twoje skronie
Jasną koroną.

Warto mieć te piękne wiersze w swojej bibliotece.

Piotr Zyś

Dodano dnia 25 Sep 2004 przez Tomek

32-300 Olkusz, ul. Szpitalna 1.
Tel. Kancelaria: (0-32) 643-15-20; fax (0-32) 647-81-57 Tel. Ks. Proboszcz:(0-32) 643-08-91
e-mail Parafii: bazylika@bazylika.pl
All rights reserved. Copyright © by Bazylika Olkusz 2003.
Graphics by kordian, HTML & PHP by bartm