Pogrzeb Ks Bpa Adama Śmigielskiego - Ordynariusza Sosnowieckiego
W Testamencie Świętej Pamięci Ks. Bp Adam Śmigielski napisał m.in.: „Bogu Bogatemu w Miłosierdzie dziękuję za: dar życia, powołanie do służby w Kościele, we Wspólnocie św. Jana Bosko; za nieoceniony dar kapłaństwa i biskupstwa. Dobremu Bogu dziękuję za dar Rodziców i Rodziny naturalnej, za dar Rodziny Salezjańskiej, za dar Rodziny Diecezjalnej (…). Pragnę tylko jednego: być gotowym na wejście do Domu Ojca! Zapewniam o mojej stałej modlitwie teraz i w wieczności (…). Dobry Boże! Tobie powierzam moją przyszłość i wierzę gorąco, że Ty mnie przyjmiesz do swojego Domu. Nie lękam się niczego i nikogo, bo jestem przekonany, że Ty, Dobry Ojcze, jesteś ze mną”.
Pasterz nowej Diecezji
Ksiądz Biskup „odznaczał się pracowitością, gościnnością i wyrozumiałością. Był pogodny, otwarty na innych (…). Niestrudzenie dążył do wyznaczonego celu. Miał ogromny szacunek dla drugiego człowieka, zwłaszcza do ludzi w podeszłym wieku” („Nasz Dziennik”, 8 października 2008). Szczególnie ważnym elementem jego posługi pasterskiej było prowadzenie duszpasterstwa młodzieży, na którym mu bardzo mocno zależało, tak z racji przynależności do Zgromadzenia Salezjanów, jak też posługi biskupiej, gdyż młodzież jest przyszłością Kościoła.
Ks. Bp Adam Śmigielski był pierwszym biskupem ordynariuszem Diecezji Sosnowieckiej od początku jej istnienia, czyli od roku 1992. Zakładał jej struktury, wprowadzał działalność duszpasterstw diecezjalnych. Postawiono przed nim także bardzo poważne zadanie zjednoczenia terytorialnego oraz mentalnego wiernych i duszpasterzy Diecezji, wyodrębnionej z trzech Diecezji: Kieleckiej, Częstochowskiej i Krakowskiej. Zadanie to wykonywał jak najlepiej, jednocząc nowopowstałą wspólnotę w jedną, stabilną Rodzinę Diecezjalną.
Pasterz zatroskany o dusze
Ksiądz Biskup Adam Śmigielski urodził się 24 grudnia 1933 roku w Przemyślu, jako jedno z ośmiorga dzieci, których utrzymanie w tych latach nie było łatwe – ale to właśnie z takich rodzin wychodzą mocni ludzie, zdrowo zaprawiani do służby Bogu i ludziom, już od najmłodszych lat. Ojciec jego był oficerem. Matka ukończyła wyższe studia, ale zajmowała się wyłącznie domem i wychowaniem dzieci. Przez kilkanaście lat, jako ministrant, w kościele Księży Salezjanów, codziennie chodził na Mszę Świętą. W 1951 r. odkrył swoje powołanie, podjął więc męską, nieodwołalną decyzję i wyjechał do salezjańskiego nowicjatu w Kopcu (koło Częstochowy). 2 września 1955 złożył w Krakowie Śluby Wieczyste. Wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego w Krakowie, później studiował w Wyższym Seminarium Duchownym w Lublinie w latach 1953-56. Święcenia kapłańskie przyjął 30 czerwca 1957 roku w Lublinie z rąk Ks. Bpa Piotra Kałwy. Następnie rozpoczął studia w Instytucie Biblijnym w Rzymie (1971-74) i w Jerozolimie w Ecole Biblique (1974/75). Doktorat obronił w 1979 r. W latach 1975 (71) – 81 był Rektorem Wyższego Seminarium Duchownego Towarzystwa Salezjańskiego w Krakowie i przełożonym wspólnoty salezjańskiej w Krakowie. Był też wychowawcom kleryków w Międzynarodowym Instytucie Salezjańskim w Rzymie. A w latach 1982 – 86 sprawował funkcję Dyrektora Zakładu pw. Św. Jana Bosko w Oświęcimiu. Od 1986 – 92 r. był Prowincjałem Inspektorii Salezjańskiej Św. Jana Bosko we Wrocławiu. Przez ponad 10 lat wykładał Pismo Święte i języki biblijne w Seminarium Duchownym Salezjanów w Krakowie.
25 marca 1992 r. Sługa Boży Ojciec Święty Jan Paweł II mianował go biskupem nowo utworzonej Diecezji Sosnowieckiej. Sakrę biskupią przyjął z rąk Ks. Kard. Józefa Glempa, Prymasa Polski 30 maja 1992. Posługa ta przyniosła wiele błogosławionych owoców. Ksiądz Biskup był nadal równocześnie cenionym profesorem. Wykładał Pismo Święte w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Sosnowieckiej w Krakowie. Dewizą biskupią Ks. Bpa Adama Śmigielskiego były słowa: „Da mihi animas” (Daj mi dusze), które są zawołaniem Św. Jana Bosko i Salezjanów. Ale jest to także modlitwa, wyrażająca pragnienie zbawiania dusz. Daj mi dusze – to znaczy – zależy mi na człowieku, na jego wiecznym dobru, by nie przegrał tego życia, które się zmienia, ale się nie kończy. „Biskup Adam przez to powracające wołanie, przez swoje wielkie zatroskanie, przypominał nam, że Bogu na nas zależy, że Jezusowi na mnie zależy, bo życie swoje dał, abym ja żył”. Zawsze bliska była Księdzu Biskupowi młodzież - troszczył się o duszpasterstwo młodzieży. A utworzona Akcja Katolicka, wydająca solidne materiały formacyjne, stała się nadzieją i przykładem dla innych diecezji. Szczególnym wymiarem jego posługi były Pielgrzymki na Jasną Górę czy do Piekar. Brał udział w pracach Konferencji Episkopatu Polski, miał swój wkład w posługę Kościołowi powszechnemu. Wspierał też gorąco Rodzinę Radia Maryja. Był wielkim czcicielem Maryi. Codziennie odmawiał Różaniec – cztery części. I właśnie Matka Boża Różańcowa „w swoje święto, 7-go października, łagodnie i spokojnie przeprowadziła go do Domu Ojca” (biografia na podst. wypowiedzi podczas pogrzebu w katedrze sosnowieckiej; „Naszego Dziennika” z 8 października 2008 i TV TRWAM; oraz dz. cyt.: „Sosnowieckie Studia Teologiczne”, t. I., 1993).
Świadectwo wiary
Ks. Bp Piotr Skucha, podczas Eucharystii w Katedrze sosnowieckiej, powiedział, że Ojciec Święty Benedykt XVI przesłał słowa duchowej łączności, które skierował do wszystkich uczestników Liturgii pogrzebowej. Papież wyraził podziękowanie Ks. Bpowi Adamowi Śmigielskiemu za wielkie oddanie się sprawom Kościoła, którego depozytu strzegł z tak wielką troską. Benedykt XVI dziękował Bogu za świadectwo wiary, wierności, za wszelkie dobro, jakie stało się udziałem Ludu Bożego przez pasterską posługę Księdza Biskupa Ordynariusza. Łącząc się z uczestnikami pogrzebu Ojciec Święty życzy, by dla wszystkich umocnieniem było przesłanie z Apokalipsy Św. Jana Ap.: „Błogosławieni, którzy w Panu umierają niech odpoczną w swoim duchu, bo ich czyny idą z nimi”.
Ksiądz Biskup przypomniał też słowa Chrystusa: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”. Powiedział też: - Po wieczną nagrodę odszedł do Pana troskliwy Pasterz, który przez wszystkie lata życia kapłańskiego i biskupiego służył z radością i oddaniem Bogu w ludziach.
Zjednoczenie z Chrystusem
- Życie każdego chrześcijanina ma o tyle wartość, o ile upodabnia się do życia, do sposobu myślenia i postępowania Chrystusa, do którego przez wiarę i Chrzest należymy. Więcej – z którym pragniemy się utożsamiać – powiedział w trakcie homilii Ks. Abp Józef Michalik.
Zjednoczenie z Chrystusem jest siłą zdrowego chrześcijaństwa. Dzięki wierze w Jezusa dowiadujemy się, że nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie. I w życiu, i w śmierci należymy do Pana. A nasza życiowa mądrość i ufność aż po ostatnie tchnienie nie pochodzi od nas, lecz od tego, który nas powołał do życia wiarą, prowadził przez wszystkie dni, nieustannie umacniał Łaską Sakramentów i mądrością Słowa objawionego. Jakaż to radość móc ostatecznie powtórzyć za świętym Apostołem: „Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam”.
Droga pięknego życia
- Świętej Pamięci Biskup Adam z solidnego wykształcenia i umiłowania był biblistą – kontynuował Ksiądz Arcybiskup. - Nie tylko czytał Biblię. Znał ją dogłębnie. Chodził przecież wielokrotnie po drogach Jerozolimy i Galilei. Ale jego droga do Emaus – i to ta przez całe życie realizowana - była bardzo podobna do tej wskazanej w Ewangelii (gdy Uczniowie, idąc do Emaus, spotkali Chrystusa po Jego Zmartwychwstaniu). On także wędrował, rozmawiając nieustannie z Jezusem i codziennie lepiej, prawdziwiej, dogłębniej Go rozpoznawał przy Łamaniu Chleba w świętej Eucharystii. Jego serce także pałało, kiedy rozmawiał z Jezusem. Dzielił się potem z nami tym wszystkim, co przeżył, czym żył wewnętrznie, całym sobą. Pomocą w modlitewnym przeżywaniu wiary była mu przez całe życie Matka Najświętsza, którą czcił już w Przemyślu czy też jako Panią Przyłękowa, zwaną przez jego przyjaciół „Śmigielską”. Dawał nam przez to przykład synowskiej miłości do Maryi, Matki Pana i naszej. Ta pobożność Maryjna była, jest i pozostanie szeroką i bezpieczną drogą umacniania wiary w Kościele na naszej ziemi.
Ten zasłużony Biskup powiedział, że swoim kapłanom i ludowi swojej umiłowanej diecezji biskup służy najskuteczniej przez modlitwę i cierpienie. Dziś ten niestrudzony Pasterz legnie jak Kamień Węgielny u fundamentów Katedry i umiłowanej Diecezji. Odtąd pozostanie na zawsze jej Orędownikiem przed Chrystusem Zbawicielem i Sędzią. Będzie pomagał także patrzeć w przyszłość, rozwiązywać problemy. Trzeba się jednak będzie dobrze wsłuchiwać w ten rytm jego życia tu na ziemi, w tę miłość, którą darzył ten Kościół, kapłanów, Seminarium, instytucje i ten lud. A czasy, w których będzie kontynuowane dzieło zmarłego Pasterza Diecezji przyniosą nowe wyzwania, wniosą nadzieję, ale i niepokoje, ilekroć trzeba będzie bronić spraw Bożych i domagać się mocnych podstaw etycznych w naszych rodzinach i społeczeństwie, i w naszym Narodzie. Śp. Biskup Adam wnosił w życie nasze i tylu ludzi radość czynienia dobrze. Dziękujemy dziś Panu Bogu za jego piękne życie.
* * *
Pod koniec Eucharystii Ks. Bp Piotr Skucha wygłosił słowo podziękowań, odczytał fragment Testamentu Ks. Bpa Adama Śmigielskiego, jego ostatnią wolę, w której zawarł m.in. słowa, ażeby pochować go na placu katedralnym, by każdy, kto tego pragnie, pomodlił się o jego zbawienie. I by na grobowcu z piaskowca umieszczony został napis: Adam Śmigielski SDB Pierwszy Biskup Sosnowiecki, Salezjanin. 1933 – (Ks. Bp P. Skucha dopisał) 2008. Jezu ufam Tobie.
Ks. Bp Piotr Skucha zakończył słowami: „Chrystus zmartwychwstał. I Ty zmartwychwstaniesz. Niech ta radość paschalna towarzyszy wszystkim uczestnikom dzisiejszej uroczystości”. Około południa, po błogosławieństwie końcowym, odśpiewano modlitwę Anioł Pański, a także Wieczny odpoczynek… w intencji zmarłego Pasterza Diecezji - my również nie zapominajmy o modlitwie w jego intencji.
Po Eucharystii trumnę ze zmarłym Księdzem Biskupem przeniesiono, w uroczystej procesji, na plac przy Katedrze, gdzie po modlitwie złożono ją do grobu i otoczono mnóstwem wieńców oraz wiązanek kwiatów. Po oficjalnych uroczystościach wierni tłumnie otoczyli grób Pasterza Diecezji, pragnąc pożegnać się osobiście oraz złożyć kwiaty.
Tomasz Wilczyński
zdj. T. Wilczyński