Zmarła „Encyklopedia Wiedzy” o Srebrnym Grodzie
Oprócz Księdza Dziekana, Proboszcza Olkuskiej Bazyliki, w czasie pogrzebu żegnali zmarłą: Pan Burmistrz Olkusza Andrzej Kallista; Pani Prezes PTTK w Olkuszu Barbara Stanek-Wróblowa; Przedstawiciel Towarzystwa Miłośników Ziemi Olkuskiej inż. Witold Olejarczyk. W imieniu rodziny zabrała głos, przedstawiając sylwetkę zmarłej, jej Bratanica Joanna Greguła.
Złota Księga
W czasie kazania pogrzebowego Ksiądz Dziekan powiedział m.in., że świętej pamięci Janina Majewska: - Ukochała Olkusz całym sercem i ogarnęła Srebrny Gród i całą Ziemię Olkuską swoimi artystycznymi uzdolnieniami. Potrafiła z ogromnym zaangażowaniem podejmować swoje obowiązki zawodowe, a jednocześnie znajdować czas na pracę w szeroko pojętej dziedzinie kulturalnej, krajoznawczej.
Ks. Prob. S. Rogula przypomniał framgenty wierszy zmarłej, m.in. na temat olkuskiego poliptyku – z odniesieniami do Ewangelii, organów, całej fary czy pogrzebu Francesco Nullo. Przywołał też w kazaniu wątek osobisty, przytaczając słowa Pani J. Majewskiej, jakie wypisała w tomiku swoich wierszy, zadedykowanym Księdzu Dziekanowi S. Roguli: „…proszę przyjąć ten skromny podarek dla upamiętnienia Wielkiej rocznicy 40-lecia kapłaństwa… aby następne rocznice pasterzowania w Olkuszu płynęły- w zdrowiu i <>” (użyła staropolskiego wyrażenia). – Zawarła w tych słowach szacunek dla każdego kapłana, a pośrednio wypowiedziała miłość do Świętego Kościoła Katolickiego – zauważył Ksiądz Proboszcz. Pani Janina Majewska zmarła po długiej i ciężkiej chorobie. A, według słów Księdza Dziekana: – Jej całe życie było wielką, piękną złotą Księgą. Dziękujemy Panu Bogu za tę Księgę i prosimy, aby pozwolił naszej Siostrze Janinie żyć w Jego wiecznej chwale.
Janina Majewska– wyróżniona 20 czerwca 1997 r. tytułem…
…Honorowy Obywatel Miasta Olkusza…
… - urodziła się 7 października 1915 r. Pochodziła z inteligentnego domu. Jej Ojciec, Mieczysław Majewski, był znanym i cenionym działaczem gospodarczo-samorządowym. Długi czas obejmował stanowisko dyrektora ośrodka uzdrowiskowo-wypoczynkowego w Ojcowie. Później przez wiele lat sprawował funkcję Burmistrza Olkusza i wówczas był inicjatorem powstania Bukowna jako miejscowości letniskowo-wypoczynkowej (była to koncepcja bardzo dużego przedsięwzięcia – z tym, że po wojnie została całkowicie zmieniona, gdyż utworzono w Bukownie zaplecze dla hut). Lata dziecięce spędziła J. Majewska w Ojcowie. Następnie zamieszkała od 1929 r. w Olkuszu. Po maturze rozpoczęła studia w Uniwersytecie Jagiellońskim (filologia polska), które na zawsze przerwała wojna. Od 1941 aż do emerytury pracowała w PZU jako główna księgowa. Pracę zawodową łączyła z działalnością społeczną. Od 1951 do 53 brała epizodycznie udział w Komitecie Radiofonizacji Kraju. Współpracowała z Klubem Inteligencji Katolickiej. W czasach totalitaryzmu komunistycznego KIK-i stanowiły jedną z form opozycji katolickiej wobec panującego reżimu.
Pani Janina Majewska bardzo ściśle współpracowała w Domem Kultury w Olkuszu, m.in. miała współudział w przygotowywaniu programu „Dni Olkusza”. Jednocześnie bardzo się interesowała teatrem i dlatego w Domu Kultury współorganizowała (po wojnie) zespół teatru amatorskiego (tradycje teatru amatorskiego w Olkuszu sięgają czasów przedwojennych). Była jednym z najbardziej aktywnych działaczy koła poetyckiego przy Domu Kultury. Jej wiersze to pewnego rodzaju elementarz historii pisanej poezją (była to nieraz historia z elementami baśniowo-legendowymi /kwestia wielu tradycji/). Udało się odtworzyć ponad 120 jej wierszy – podaje w rozmowie Pan Mieczysław Karwiński - to wcale nie jest jej cała działalność. Około 80-90 % jej poezji było związanych z ziemią olkuską i z jurą krakowsko-częstochowską. Gdyby zebrać całą jej twórczość z tymi elementami, to można by stworzyć poetycką historię Olkusza i ziemi olkuskiej, jej tradycji i zwyczajów. Ona to wszystko przetwarzała poetycko i utrwalała w swoich wierszach.
I miała takie, jakgdyby, …
…trzy miłości:
1-sza to Ojców, związany z jej dzieciństwem. 2-ga, to był bardzo krótki okres studiów (przerwanych wojną) w Krakowie. I 3-cia to był Olkusz i cała jura. Miała również próby prozy, a więc pisała scenariusze (np. z historii oraz legend zamku w Rabsztynie). Pisała też trochę esejów.
Pani J. Majewska brała czynny udział w działalności Towarzystwa Miłośników Ziemi Olkuskiej (od początku) – udzielała się tam w sferze intelektualnej tzn. pisała wiersze, tworzyła programy, brała udział w organizowaniu imprez… . I to samo robiła w KIK-u pod kątem zainteresowań KIK-owskich. I to samo w PTTK-u, pod kątem zainteresowań PTTK-owskich - a więc działała tam przede wszystkim jako kustosz muzealny (np. fascynowała się twórczością Wołkowskiego – wiklina i strojeńce, m.in. pisała wiersze, miała prelekcje, brała udział w przygotowywaniu wieczorów poświęconych Wołkowskiemu). Jednocześnie była najbardziej kompetentnym przewodnikiem po województwie krakowskim oraz zamku w Pieskowej Skale i wzorem dla innych przewodników, brała udział w opracowywaniu tematów imprez rajdowych od strony intelektualnej, szlaków turystycznych, szczególnie gdy chodzi o wartości kulturowe. Pełniła funkcję bibliotekarza, kronikarza. Janina Majewska zawsze brała pod uwagę sprawy ekologii – kwestie przyrody. Zauroczona była, zwłaszcza jako poetka, krajobrazem jurajskim – jurą krakowsko-częstochowską, to była jej pasja, hobby. W związku z tym należała, w latach 1960-62, do Ligi Ochrony Przyrody (oddział w Olkuszu).
Niesamowicie ważnym jej dorobkiem była archiwizacja. Pani J. Majewska pozostawiła duże archiwum notatek, swoich zapisów pamięciowych, wspomnień, wycinków z gazet o historii, o tradycjach, o kulturze – o tym, co się działo. Gdybyśmy teraz te archiwalia potrafili w jakiś sposób uporządkować, dostalibyśmy tomy materiału historycznego. Wiele swych notatek pisała podczas pracy jako kustosz Muzeum PTTK-owskiego.
Pani Janina Majewska miała rozległą wiedzę i pasję tej wiedzy, a jednocześnie nie chowała jej dla siebie, tylko bardzo szczodrze oddawała innym. Traktowała to niemalże jako obowiązek patriotyczny; stanowiła encyklopedię wiedzy dla dyplomantów z różnych uniwersytetów i szkół (jak Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Krakowie, Uniwersytet Jagioelloński, Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Kielcach). Pani J. Majewska była skarbnicą wiedzy historycznej, kulturowej, a także związanej z tradycjami naszych ziem.
Współpracowała ściśle, po 1956 r., z odtwarzanym kołem wychowanków Liceum Ogólnokształcącego - i dzięki temu kołu powstała książka na 40-lecie Liceum, a Ona i p. Libura byli duszą jej komitetu redakcyjnego.
Pani Janina Majewska była osobą bardzo kulturalną, wrażliwą – wspomina zmarłą Pan Mieczysław Karwiński. - To była dama z prawdziwego zdarzenia. Potrafiła się wszędzie znaleźć, wszędzie z dużą godnością. Miała wielką umiejętność współżycia z ludźmi, w związku z czym była bardzo lubiana i ceniona. A ponieważ wywodziła się z domu rodzinnego o szerokich horyzontach, otwartego na świat, gdzie spotykała się elita olkuska i szersza, należała do nielicznej, szczególnej grupy inteligencji olkuskiej, która brała czynny udział w życiu społecznym miasta (a więc już z tytułu swojej rodziny jakoś się wyróżniała). Wachlarz jej pracy społecznej w zakresie intelektualno-kulturowym był bardzo rozległy. To był Człowiek Instytucja. Cała jej działalność stanowiła służbę dla tej ziemi.
PS. Dziękuję wszystkim osobom, które pomogły mi w poszukiwaniu i zbieraniu materiałów oraz informacji do tego artykułu.
Oprac. Tomasz Wilczyński