Wizytacja Kanoniczna 2006
Pośród tych spotkań, 9 czerwca 2006, Ksiądz Biskup złożył wizytę w Szkole Podstawowej w Sienicznie i w Żuradzie, w Domu Opieki, jak również nawiedził Dom Sióstr Zakonnych. Udzielił też w tym dniu przygotowanej młodzieży Sakramentu Bierzmowania.
Całym sercem ukochał Chrystusa
Następnie 22 października Ks. Bp. A. Śmigielski kontunuował Wizytację w dniu Odpustu jednego z Patronów Bazyliki olkuskiej Św. Jana Kantego. Uroczyste wejście Księdza Biskupa do Bazyliki odbyło się przed Najświętszą Ofiarą o godz. 10.00. Pasterza Diecezji powitał wówczas Prepozyt Kapituły Olkusko-Pilickiej Ks. Dziekan Stefan Rogula, Proboszcz olkuskiej Bazyliki. On też przedstawił krótko obraz Parafii, zwłaszcza w kwestii życia religijno-moralnego. Pasterz Kościoła Sosnowieckiego głosił tego dnia homilie i przewodniczył Eucharystii o godz. 11.30, po której nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu. Następnie Ksiądz Biskup Ordynariusz poświęcił nowy Dom Parafialny.
Podczas wygłaszanych tego dnia homilii Ks. Bp A. Śmigielski przypomniał postać św. Jana Kantego, wielkiego człowieka, który tu, w olkuskim kościele, jest czczony do dnia dzisiejszego: „Urodził się w Kętach koło Oświęcimia (…). Wypełnił swoje życie, od najmłodszych lat, głęboką wiarą (…). Dzielił się” tym, co miał, na pierwszym miejscu „swoim sercem, bo wierzył, że w ten sposób może wyznać wiarę w Boga (…). Dążył do prawdziwej wielkości”, polegającej na tym, że: „Ukochał Chrystusa, jako Tego, który był Celem jego życia”.
Tą miłość do Chrystusa „znaczył solidnymi studiami teologicznymi i filozoficznymi”, pogłębiającymi jego umysł i wiarę. A przy tym był bardzo ubogi. Ksiądz Biskup zwrócił uwagę, za Encykliką Sługi Bożego Ojca Świętego Jana Pawła II „Fides et ratio” (wiara i rozum), że: „Rozum i wiara są to, jak gdyby dwa skrzydła, na których unosi się duch ludzki w poszukiwaniu Prawdy (…). Stąd, wpatrując się w tego wielkiego, świętego Patrona” Bazyliki, „który był również przez pewien czas proboszczem tej Parafii, starajmy się szybować w życiu na dwóch skrzydłach, na skrzydle wiary i na skrzydle rozumu”. Pasterz Diecezji przypomniał, że: „Wiara jest odpowiedzią na wezwanie Boga”; wskazał także na potrzebę używania w życiu języka miłości.
Wiara w Chrystusa to pełne zaufanie
O godz. 16.00, tego dnia, na cmentarzu grzebalnym przy kaplicy była modlitwa za zmarłych parafian, z udziałem zebranych kapłanów i parafian, pod przewodnictwem naszego Pasterza. Wówczas Ks. Bp A. Śmigielski powiedział m.in., że zmarli są dziś w ręku Boga: „Na to miejsce wszyscy zdążamy (…). Bóg nie chciał śmierci człowieka”. Diabeł skłonił pierwszych rodziców, by odłączyli się od Boga: „I wtedy rozpoczęła się tragedia śmierci. Jest to gwałt zadany naszej ludzkiej naturze (…). Za wszelką cenę chcemy żyć, dlatego, że człowiek wyszedł z rąk Boga, był stworzony do nieśmiertelności (…). Dopiero Pan Jezus z wielką mocą i siłą woła do nas: Słuchajcie! Ja jestem zmartwychwstanie i życie. Każdy, kto wierzy we Mnie, choćby umarł, żyć będzie”. Wiara w Chrystusa to jest pełne zaufanie, powiedzenie Mu, że wypełnię wszystko, co do mnie należy, by spotkać się z Nim w wieczności. Ksiądz Biskup przypomniał, że gdyby nasi zmarli mogli mówić, jeśli jeszcze nie są szczęśliwi w Bogu: „Na pewno by prosili o to, ażebyśmy się codziennie za nich modlili”. Na koniec powiedział do zebranych: „Dziękujmy Bogu za każdą minutę, za każdą godzinę, za każdy dzień” (życia).
W czasie Mszy św. o godz. 17.00 podkreślono, iż w tym roku obchodzony jest ważny Jubileusz, 100-lecie Chóru Parafialnego. Chór z dyrygentem panem mgrem Janem Kućmierczykiem śpiewał podczas tej Eucharystii (odprawianej m.in. w jego intencji) oraz wcześniej, o 11.30. Podczas Mszy św. o 17.00 przedstawiciele Chóru Parafialnego wręczyli Księdzu Biskupowi Medal, wybity specjalnie z okazji 100-lecia Chóru naszej Parafii. Każdy z panów chórzystów otrzymał album pt.: „Olkuska Bazylika św. Andrzeja” z dedykacją i podpisem Ks. Bpa Ord. A. Śmigielskiego, razem z wypowiedzianym słowem gratulacji.
Panie, przymnóż nam wiary
13 listopada - podczas Mszy św. o godz. 17.00 - odbyło się, w ramach Wizytacji Kanonicznej, spotkanie Ks. Bpa Adama Śmigielskiego z grupami duszpasterskimi działającymi w Parafii (17 grup). Słowo na początek Liturgii wygłosił wówczas Ks. Dziekan Stefan Rogula. Eucharystii przewodniczył Ks. Bp Adam Śmigielski, głosząc także homilię. Po słowie Księdza Dziekana głos zabrał Ksiądz Biskup: „Bardzo serdecznie witam Księdza Dziekana, obecnych tutaj Kapłanów i wszystkie Grupy Parafialne, wszystkich (…) obecnych”. Następnie Pasterz Diecezji przypomniał poszczególne spotkania, m.in. z Charytatywnym Zespołem Parafialnym (z nim, m.in., spotkał się właśnie tego dnia - 13 listopada), które miały miejsce w ramach tej Wizytacji. - Modlę się o to, ażeby ta Parafia była prężna w miłości, dobroci i uczynkach, składanych na rzecz drugich - dodał.
W homilii Ks. Bp A. Śmigielski m.in. przypomniał ten biblijny fragment, w którym Apostołowie proszą Jezusa Chrystusa, aby przymnożył im wiary. Dlaczego o to prosili: - Przecież oni żyli razem z Nim, patrzyli na Jego cuda, słuchali Jego słów, widzieli Jego czyny. Co to znaczy wierzyć? Co to znaczy mieć wiarę? To jest pytanie, które nie tylko zadawali sobie Apostołowie, kiedy słuchali słów Pana Jezusa, ale to pytanie zadajemy sobie też dzisiaj my. Ludzie dwudziestego pierwszego wieku. Mamy ludzi wykształconych (teologicznie). Ale bez wiary mogą oni spowodować wielkie zagrożenie.
Mieć wiarę, to mieć Jezusa, Mieć wiarę, to być razem z Nim, to nie tylko przyjąć do wiadomości to, co On nam mówi, ale jednocześnie oddać Jemu swój umysł, wolę, całą naszą osobę. Mieć wiarę, to znaczy zdobyć się na największą ofiarę, po to, żeby dać świadectwo tej wierze.
Kochani, wiara to potężna siła, która zdolna jest przezwyciężyć największe trudności. Wiara daje męczennikom olbrzymią odwagę (aby ofiarować siebie). Wiara daje matkom i ojcom tę siłę, ażeby wychować swoje dzieci w poszanowaniu praw Boga i ludzi. Wiara daje siłę młodzieży i dzieciom, ażeby nie popełniali grzechów. – Ksiądz Biskup zwrócił także uwagę na rolę wiary w rozwoju człowieka.
- Zasadami wiary są Przykazania Boże, jest nauka Jezusa Chrystusa – kontynuował Pasterz Diecezji. - Panie, przymnóż nam wiary. Ta modlitwa Apostołów winna być ustawicznie naszą gorącą modlitwą”.
W duchu wiary Parafii
Podczas ofiarowania darów poszczególne grupy parafialne złożyły w procesji specjalne dary, złożone w czasie Eucharystii pod Ołtarzem. Dary żywnościowe zostały przeznaczone do jadłodajni dla potrzebujących w Sosnowcu i na potrzeby takich osób w naszej Parafii.
Pod koniec Eucharystii słowa wdzięczności wyraził Ksiądz Dziekan - w pierwszej kolejności Księdzu Biskupowi, a także wszystkim zgromadzonym i osobom angażującym się w działalność w Parafii: dzieciom, młodzieży i dorosłym, a także księżom opiekunom grup parafialnych oraz siostrom zakonnym. Później mówił Ks. Bp A. Śmigielski: „Cały dzień dzisiejszy miałem to szczęście być w tej Parafii. I spotkać się z moimi księżmi i z osobami chorymi, i z dziećmi, i obecnie z tymi grupami parafialnymi, i z zespołem charytatywnym, i z innymi osobami”. Następnie Ksiądz Biskup złożył podziękowanie Księdzu Dziekanowi: „Za wielkie serce, za szlachetny umysł, za wspaniałe działanie na rzecz Kościoła Parafialnego i Diecezjalnego. Za to, że umie tworzyć wspaniałą atmosferę pomiędzy księżmi pracującymi tutaj. Za to serdecznie mu dziękuję”. Złożył też podziękowania dla księży wikariuszy. „Nie będę mówił o poczynaniach administracyjnych. Chciałbym jednak wskazać, że ta Parafia ciągle pogłębia się w duchu głębokiej wiary i miłości do Jezusa Chrystusa”. Szczególnym wyrazem tej wielkiej szlachetności ze strony Księdza Dziekana, kapłanów tutaj pracujących i grup parafialnych są właśnie te dary (dla potrzebujących - złożone podczas procesji darów ofiarnych). „Ja osobiście bardzo cenię każdy gest życzliwości dla osób, które potrzebują (…) chleba, czy może tłuszczu, czy ewentualnie innych artykułów, po to, ażeby (…) przeżyć zimę”.
Dzień wcześniej: „Ojciec Święty, podczas swojego spotkania z wiernymi na Placu Świętego Piotra, (…) zaapelował, żebyśmy mieli wielkie serce dla ludzi potrzebujących naszej pomocy – kontynuował Ksiądz Biskup. Później, odnośnie wcześniejszych podziękowań, dodał jeszcze: „Bardzo serdecznie dziękuję (…) za wszystkie artykuły żywnościowe”. Następnie zwrócił się do służby liturgicznej ołtarza: „Drodzy Ministranci, tak samo i Wam dziękuję za udział, za służbę. I uczcie się, Drodzy, w jaki sposób należy być prawdziwym chrześcijaninem. Święty Jan Apostoł w swoim Liście mówił (…): Nie kochajcie słowem i językiem, ale kochajcie czynem i Prawdą. To jest właśnie nasze posłannictwo, nasze dawanie świadectwa Chrystusowi”. Ks. Bp A. Śmigielski polecił modlitewnej pamięci Papieża Benedykta XVI, chorych kapłanów, księży będących w domach emerytów – czy to w Kielcach, czy w Częstochowie, czy w Będzinie. „Módlmy się w intencji nowych powołań do stanu kapłańskiego i zakonnego – prosił Pasterz Kościoła Sosnowieckiego. - I tak samo w intencji naszej Ojczyzny. Ażeby ci, którzy kierują” nią „według słów Sługi Bożego Jana Pawła II, żeby to byli ludzie prawdziwego chrześcijańskiego sumienia. Wszystkim z serca błogosławię”.
Po całej ziemi ich głos się rozchodzi
W dniu 30 listopada 2006 odbył się odpust ku czci Głównego Patrona Parafii, Św. Andrzeja Apostoła, połączony z zakończeniem Wizytacji Kanonicznej. Ksiądz Biskup Adam Śmigielski przewodniczył tego dnia Eucharystii o godz. 11.30, głosząc również homilię. We Mszy św. uczestniczyli także kapłani z Kapituły Katedralnej, a także Olkusko-Pilickiej wraz z jej Prepozytem, Ks. Dziekanem Stefanem Rogulą, Proboszczem Olkuskiej Bazyliki, który powitał zebranych. Wspomniał też, w jednej z intencji mszalnych, o zmarłych z naszych rodzin oraz zmarłych księżach kanonikach, jak też wyraził prośbę o wieczną radość dla 23 osób zmarłych wówczas niedawno tragicznie w kopalni „Halemba”. Następnie, aby bardziej uczcić św. Andrzeja, odśpiewano godzinę południową z modlitwy brewiarzowej.
Podczas homilii Ks. Bp A. Śmigielski przypomniał słowa pochodzące z księgi Izajasza, z drugiej pieśni o Słudze Jahwe: „Ustanowię cię światłością dla pogan, aby wszystkie narody ujrzały moje zbawienie”. Prorok, żyjący w drugiej połowie niewoli babilońskiej (w: Iz 40 – 55): „Wyśpiewał tajemnicę pieśni o Słudze Jahwe, cztery pieśni (…). Wszystkie te pieśni (…) koncentrują naszą uwagę na tajemniczej postaci, na Słudze Jahwe (…), która ma przynieść Prawo (…) Boże, które stanie u podstaw życia całego narodu (…), będzie światłością dla wszystkich narodów (…). Bóg Go wspiera (…). Ten Sługa (…) jest typem Jezusa Chrystusa (…). Został posłany przez Boga po to, ażeby nam służyć, bo jak sam powiedział: Nie przyszedłem, ażeby Mi służono, ale żeby służyć i dać okup za wielu.
Ten najdoskonalszy Sługa Jahwe (…), Jezus Chrystus, wybiera Swoich Apostołów, jak słyszeliśmy w Ewangelii, wybiera Piotra i jego brata Andrzeja, wybiera Jakuba i jego brata Jana, a później dalszych ośmiu Apostołów po to, ażeby ich głos rozlegał się po całej ziemi, nie tylko w jednym kraju (…). Nie jest to głos polityka, czy ewentualnie biznesmena czy tego, którzy tworzy swoje układy kulturalne, ale to jest głos Boży, po to ażeby ludziom głosić zbawienie”.
Szlakiem Świętego Andrzeja
Ksiądz Biskup nawiązał też do odbywającej się równolegle w tym samym czasie pielgrzymki Benedykta XVI do Turcji: - 28 listopada, w południe, na tej ziemi, gdzie głosił Ewangelię święty Andrzej Apostoł, stanął nasz Papież, Benedykt XVI. On przyszedł po to, ażeby jego głos rozlegał się na całej ziemi. Nie tylko w Bazylice św. Piotra, względnie w innych kościołach. On poszedł do tej ziemi, gdzie w pierwszych wiekach kwitło chrześcijaństwo. On poszedł tam, gdzie została wybudowana wspaniała świątynia poświęcona mądrości Bożej Hagia Sophia. Tam, na tej ziemi, gdzie on stał odbył się pierwszy Sobór Powszechny w 325 roku w Nicei – gdzie, jak wiemy, uchwalono i ustalono datę Wielkanocy. Tam odbył się pierwszy Sobór Konstantynopolitański w 381 roku, gdzie rozważano problemy dogmatyczne. Na tej ziemi odbył się słynny Sobór Efeski w 431 roku, gdzie Ojcowie Soborowi obwieścili całemu światu katolickiemu i całemu Kościołowi, że Matka Najświętsza jest Matką Boga i Człowieka. Tam kwitło chrześcijaństwo, rosły wspólnoty, wspaniali ludzie głosili Słowo Boże, powstawały wspaniałe dzieła, działali Ojcowie Kościoła. Dzisiaj, kiedy pojedziemy do Nicei, zobaczymy szczątki świątyni, obrośnięte chwastami, całkowicie zaniedbanej (postawionej w miejscu, gdzie odbywał się pierwszy Sobór Nicejski – przyp. /…/). Nikt tam nie przychodzi, nikt nie śpiewa hymnów pochwalnych, nikt nie nawiedza tego kościoła, bo tam nie ma Chrystusa, nie ma Najświętszego Sakramentu. Kiedy wejdziemy do miejsca, gdzie rozwijał swoją działalność pierwszy Sobór Konstantynopolitański w 381 roku – tam jest kościół poświęcony temu wydarzeniu – zobaczymy ze zdumieniem, że na miejscu prezbiterium, tam jest miejsce dla orkiestry. Ten kościół został zamieniony na salę koncertową. A kiedy pojedziemy do Efezu, gdzie rozwijał swoją działalność św. Paweł Apostoł i gdzie przybył św. Jan, gdzie według tradycji zabrał ze sobą Matkę Chrystusa – na tym miejscu odprawiał Mszę św. Ojciec Święty Benedykt XVI, przy małym kościółku, który jest poświęcony właśnie temu wydarzeniu: że tam mieszkała Matka Najświętsza ze świętym Janem. Ze zdumieniem widzieliśmy grupę ludzi. Jedni mówią, że było pięćset osób. Inne stacje podają, że było tysiąc osób. Patrząc na to pomyślałem, jakżeż to mizernie wygląda wobec tego, co przeżywaliśmy chociażby witając Ojca Świętego Benedykta XVI na Błoniach krakowskich, gdzie samej młodzieży było przeszło sześćset tysięcy osób. A później, w następnym dniu, w niedzielę, 28-go na Błoniach, było przeszło półtora miliona wiernych albo dwa miliony, którzy przybyli nie tylko z okolic Krakowa i Krakowa, ale z całego kraju. Kiedy pojedziemy do Efezu, zobaczymy szczątki potężnej świątyni, która była wybudowana na upamiętnienie Soboru Efeskiego. Zaledwie część pierwsza jest nieco zrekonstruowana, te pierwsze mury. A wszystko inne zarośnięte chwastami i ostami.
- Jeszcze, gdy wejdziemy do pięknej, wspaniałej świątyni, która jest ósmym cudem świata w Istambule zobaczymy wspaniałe wieżyce, cudowne wnętrze. Wspaniałe podejścia tam, gdzie cesarz, cesarzowa wjeżdżali konno i uczestniczyli we wspaniałych nabożeństwach. A kazania głosił Złotousty Jan Chryzostom. Tam działali wspaniali biskupi, kaznodzieje, a ściany, tam, na balkonach pokryte są cudownymi, złotymi mozaikami, przedstawiającymi Boga, Matkę Najświętszą. Pamiętam, patrzyliśmy na to ze zdumieniem, a kiedy wchodziliśmy do Hagia Sophia, do tej cudownej świątyni wybudowanej przez Justyniana VI, w VI wieku po Chrystusie, ze zdumieniem patrzyliśmy na całe wnętrze. Ale byliśmy zdumieni, że miast obrazów są napisy Koranu, miast modlących się są zwiedzający, miast śpiewu słyszy się głos (przechodniów). Nie ma nic z kultu. Nikt nie klęka. Świątynia z początku służyła kultowi Bożemu, później została zamieniona na meczet, a następnie muzeum. Tam do tej świątyni wszedł (tego dnia, gdy Ksiądz Biskup mówił te słowa – przyp. TW) Ojciec Święty Benedykt XVI. Tam, w tej świątyni również był Ojciec Święty Jan Paweł II w 1979 roku i kiedy ukląkł – jak słyszeliśmy z relacji kogoś z telewizji czy radia, to niektórzy byli zgorszeni, że klęka w tej świątyni – naturalnie nie katolicy, ale wyznawcy islamizmu. Pytamy co się stało z chrześcijaństwem? Dlaczego tam nie ma kultu Bożego? Dlaczego jest zaledwie trzydzieści tysięcy katolików? Dlaczego to chrześcijaństwo, które tam kwitło, rozwijało się, wydawało wspaniałych świętych, tam, gdzie głosił, według tradycji, Ewangelię, Dobrą Nowinę św. Andrzej Apostoł, ono zostało jak gdyby przysypane pyłem ludzkiej obojętności? Odpowiedź jest jedna: brak wiary. Człowiek zapomniał o Bogu, odszedł od Boga, zapatrzył się w samego siebie.
Aby wszyscy ujrzeli zbawienie
„Kochani, ta lekcja historii jest dla nas bardzo pouczająca – kontynuował Ksiądz Biskup - że wiarę trzeba pogłębiać, że trzeba mieć ciągłą łączność z Chrystusem. Nie wolno sobie pozwolić na to, ażeby od Niego się oderwać, bo gdy” to zrobimy, „to jak mówi (…) Sługa Boży Jan Paweł II, będziemy podobni do ruin. Człowiek bez Boga staje się ruiną. Nasz Papież bardzo silnie głosił (…), ażebyśmy byli mocni i silni w (…) wierze (…).
Głos każdego z nas ma się rozlegać po całej ziemi, ażeby wszyscy ujrzeli zbawienie. A cała ziemia, to jest nasz dom rodzinny, w którym mieszkamy. To jest miejsce pracy, w którym pracujemy, to są najrozmaitsze biura, zakłady, to są ulice, to są sklepy. To jest miejsce wypoczynku. To jest (stan), gdzie mamy spełnić nasze zadania. Tam nasz głos, katolików, wyznawców Chrystusa ma się rozlegać, ażeby wszyscy ujrzeli zbawienie, które przyniósł nam Jezus Chrystus”.
Ostatnie akcenty Wizytacji
Na zakończenie Eucharystii słowo wdzięczności wypowiedział Ks. Dziekan S. Rogula, dziękując zwłaszcza Księdzu Biskupowi za odprawienie Mszy Św. Odpustowej oraz za przeprowadzenie Wizytacji Kanonicznej. Podziękowanie złożyli też przedstawiciele społeczności parafialnej. Swą wdzięczność wyraził również Ksiądz Biskup. W pierwszej kolejności zwrócił się do Ks. Prob. S. Roguli: „Księże Dziekanie, wobec tutaj zebranych (…), chciałem wyrazić moje wielkie uznanie za Księdza pracę duszpasterską, formacyjną, za wielkie serce jakie Ksiądz okazuje tej Parafii i wszystkim wiernym, a jednocześnie za otwarcie się na potrzeby Diecezji. Chciałem serdecznie podziękować za wszelkie dokonania duszpasterskie w tej Parafii, jak również administracyjno-inwestycyjne. Bo przecież (…) 23 sierpnia poświęcaliśmy nowy Dom Parafialny, gdzie między innymi zamieszkały Siostry tutaj pracujące. Chciałem serdecznie podziękować Księdzu Dziekanowi za dobrą atmosferę, która panuje w tej Parafii, zwłaszcza na plebani - za wspaniałą współpracę pomiędzy księżmi wikariuszami a księdzem proboszczem. Za niezapomniane spotkania (…). Za wszystko to, co było tutaj uczynione, ażeby jeszcze bardziej pogłębić się w świadomości, że nasz głos ma się rozlegać po całej ziemi. Za to serdecznie pragnę Księdzu Dziekanowi podziękować”. Następnie Ksiądz Biskup podziękował Księżom Wikariuszom: „Za ich piękną pracę duszpasterską (…), za pełne oddanie się tejże posłudze”. Podziękował również Ministrantom, przybyłym Dzieciom, Siostrom Zakonnym i na ręce Księdza Dziekana złożył podziękowanie wszystkim (17-tu) Grupom Parafialnym. Wyrazy wdzięczności skierował także do wszystkich Parafian. Ks. Bp A. Śmigielski podziękował szczególnie Panu Bogu, że mu pozwolił przez tak długi czas być w tej Parafii. Pasterz Kościoła Sosnowieckiego prosił o modlitwę w intencji Papieża Benedykta XVI, za chorych kapłanów, o nowe powołania do stanu kapłańskiego, zakonnego i w intencji Ojczyzny, naszej Matki.
Podczas innych Mszy św. Słowo Boże głosił tego dnia Ks. Kan. Leonard Zagórski z Łaz. Inni księża kanonicy spowiadali (Ks. Kazimierz Rapacz, Ks. Henryk Januchta, Ks. Edwardowi Płatek, Ks. Stefan Walusiński).
Następnie odbyło się wystawienie Najświętszego Sakramentu z modlitwami do Św. Andrzeja Ap. Ksiądz Biskup udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem, niosąc Go następnie w procesji przez środek kościoła do kaplicy Najświętszego Sakramentu, gdzie miała miejsce modlitwa w intencji zmarłych księży kanoników. Później procesja - już bez Pana Jezusa ukrytego w Przenajświętszej Hostii - wyszła na zewnątrz Bazyliki. Księża kanonicy nieśli lampiony, które złożyli poniżej Płyty poświęconej Janowi Pawłowi II, po czym wspólnie z wiernymi, pod przewodnictwem Księdza Biskupa modlili się w intencji rychłej beatyfikacji Sługi Bożego Jana Pawła II. Ks. Bp A. Śmigielski powiedział wówczas, iż wierzymy, że Ojciec Święty cieszy się już szczęściem wiecznym, jednak prosimy o uznanie Kościoła, aby został beatyfikowany i kanonizowany.
Tomasz Wilczyński